fot. Stal Rzeszów/Robert Skalski
Marek Zub podsumował mecz, wskazując na zaskakującą jakość podań rywali oraz na niedosyt, mimo że jego drużyna w drugiej połowie odzyskała kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Trener Stali Rzeszów nie obawia się odejścia młodych piłkarzy, podkreślając, że na ich miejsce zawsze znajdą się nowi zawodnicy, którzy będą kontynuować dobrą pracę w klubie.
- Zakładałem, że tak ten mecz będzie wyglądał w pierwszych trzydziestu minutach. Nie zakładałem jednak, że stracimy aż dwie bramki. O ile jedną bramkę można zakładać, bo drużyna gospodarzy chciała zepchnąć nas od pierwszych minut do głębokiej defensywy, otworzyć konto bramkowe. Nie jesteśmy przyzwyczajeni w tej lidze do takiego rodzaju jakościowych podań. To podanie, które zostało wykonane, było absolutnie perfekcyjne i to jest z mojego trenerskiego punktu widzenia coś, co daje smak i jest jakby podbiciem definicji gry w piłkę nożną, że podanie jest kluczowym elementem gry - rozpoczął Marek Zub konferencję po meczu z Arką Gdynia.
- Głównym powodem, że straciliśmy tę bramkę, było to, że po prostu byliśmy tak totalnie zaskoczeni tym, co się działo, że nie potrafiliśmy odpowiednio zareagować. Od 30. minuty wydaje mi się, że już bardziej mieliśmy kontrolę nad tym, co się dzieje na boisku, aż do ostatniej minuty tego meczu. Mimo że kilka razy zakotłowało się w pierwszej połowie, szczególnie pod naszą bramką, to trochę czuję niedosyt - dodał opiekun Stali Rzeszów.
- Wykonał Pan znakomitą pracę z młodymi zawodnikami. W każdym meczu w Stali Rzeszów grają oni regularnie. Nie boi się Pan, że mogą odejść z klubu, bo wyżej notowane zespoły interesują się nimi?
- Ja się tego nie boje. Ja tylko czekam aż oni odejdą z klubu, bo już mam następnych, którzy już się pchają do góry. Na tym polega moja praca w tym klubie. Mam nadzieję, że następna fala młodzieży, która pojawi się w najbliższym czasie będzie równie szybko zdobywała doświadczenie i pokazywała swoją jakość. Widać było wyraźnie tą taką dojrzałość piłkarską i doświadczenie w wielu momentach dzisiaj u gospodarzy, natomiast na pewno przewyższaliśmy Arkę taką trochę żywiołowością, młodością, czasami nawet taką pozytywną głupotą w podejmowaniu decyzji.
Czytaj także
2024-12-03 11:04
Betclic 1 liga: Magazyn skrótów 18. kolejki [WIDEO]
2024-12-03 11:25
WIDEO: Magazyn bramek 17. kolejki PKO Ekstraklasy [WSZYSTKIE BRAMKI]
2024-12-03 17:12
Klasyfikacja Pro Junior System w 4 lidze
olek 2024-12-03 13:38:05
i znów "byliśmy lepsi" , wszystkich zdominowaliśmy i przewyższaliśmy. Cóż za brednie ..
m 2024-12-03 13:53:15
Trener czeka na odejście zawodników, a ja jako kibic Stali oczekuję czegoś takiego co nazywa się STABILIZACJA. Chociaż przez sezon, może dwa. Bo teraz opylić pół składu i zarobić parę złotych na pewno nie będzie trudno. Ale może za jakiś czas rok ich cena i wartość sportowa będzie dużo wyższa pod warunkiem dalszego stabilnego rozwoju. Jeśli tak NAPRAWDĘ marzymy o awansie to oczekiwałbym tej stabilizacji.
Do M 2024-12-03 13:57:35
Weź pod uwagę, że młodzi też chcą się rozwijać. Więc albo awansują ze Stalą albo odejdą do lepszego klubu.
Albo można jak w Rakowie kupić najemników z zagranicy i się cieszyć, że obcokrajowcy grają a nie swoi.
100x razy wolę jak grają młodzi swoi niż lepsi najemnicy za miliony z zagranicy.
do M 2024-12-03 16:19:59
Swoich rodaków szukaj na Wyspiańskiego, gimbazo. A stąd WON.
TylkoZKS 2024-12-03 16:31:37
Duma Stolicy Podkarpacia, czyli Stal Rzeszów już w niedalekiej przyszłości będzie najlepszym klubem województwa. Po spadku Stali Mielec do 1 ligi rzeszowska młodzież pokaże swoją wyższość. W tym samym momencie Resovia będzie przegrywać z KS Wiązownicą i Lubaczowem.
~anonim 2024-12-03 22:51:46
kalisz z klubu zrobil fabryke
Louis 2024-12-04 02:45:09
A ja oczekuję że najpierw niech wejdą na kolejny wyższy poziom swoich umiejętności bo jakoś kluby ekstraklasy nie walą drzwiami i oknami. Łyczko gra już od ponad roku w pierwszej lidze a gra co grał i nic więcej nie pokazuje.
1944 2024-12-05 08:15:02
Klub nie ma bazy treningowej, cud że w takich warunkach coś się udaje.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.